Artykuł 26 ust. 2b PZP to bez wątpienia jeden z bardziej problematycznych przepisów. W jednym z ostatnich wyroków dotyczących jego stosowania KIO (609/12), zwróciła uwagę na jeszcze jeden aspekt.
Otóż zamawiający, któremu wykonawca udowadnia, że będzie dysponował zasobami niezbędnymi do realizacji zamówienia, musi zwrócić uwagę także na należytą reprezentację podmiotu trzeciego w stosunkach łączących podmiot trzeci z wykonawcą.
Wydaje się, że otwartość przepisu na różne formy oddania się (w szczególności jak chce przepis „pisemne zobowiązanie tych podmiotów do oddania do dyspozycji niezbędnych zasobów na okres korzystania z nich przy wykonaniu zamówienia”), pozwala na wyrozumiałe i mniej rygorystyczne postrzeganie formuły współpracy wykonawcy z podmiotem trzecim.
Nic bardziej mylnego.
Nie wystarczą dokumenty z poziomu bieżącej współpracy, których treść pozwoli przekonać zamawiającego co do istnienia zasobów i dysponowania nimi.
Oświadczenia podmiotu trzeciego mają pochodzić od osób uprawnionych do jego reprezentacji, a więc winny być opatrzone podpisem Pana prezesa, pełnomocnika, przedsiębiorcy, wspólnika i innych przedstawicieli podmiotu z prawem do jego reprezentacji.
Jest to ważny sygnał dla wykonawców, gdyż lekceważąc ten problem, ryzykują nieudowodnienie zamawiającemu dysponowania niezbędnymi zasobami a w konsekwencji wykluczenie z postępowania.
Z perspektywy zamawiającego istotne jest to, że zasady reprezentacji podmiotu trzeciego jest sam sobie w stanie sprawdzić, o czym już pisałem.
Dla zapobiegliwych kłania się możliwość żądania od wykonawcy aktualnego odpisu z właściwego rejestru podmiotu trzeciego (gdzie sprawdzą zasady reprezentacji), ale tylko tego który będzie brał udział w realizacji części zamówienia.
Tych, którzy nie będą brali udziału – choć trudno to sobie naprawdę wyobrazić w praktyce – pozostaje możliwość sprawdzenia samodzielnie z użyciem przeglądarki na stronie www.ms.gov.pl.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }