Zarzut z art. 180 ust. 3 PZP, czym jest?
Jak chce KIO – substrat okoliczność faktycznych i prawnych (KIO 63 i 66/12).
Jak chce SJP „oskarżenie”, „wskazanie nagannego czynu lub wady” – to jednak przed KIO za mało, musimy napisać w odwołaniu (zwięźle, choć nikt jeszcze nikomu z tego powodu głowy nie urwał, a większość znanych mi odwołań jest po prostu mało zwięzła) o naruszeniu przepisu/przepisów przez takie, a nie inne czynności zamawiającego lub ich nie podjęcie. Zarzuty w postępowaniu cywilnym (exceptio) są najczęściej formą obrony w prowadzonym postępowaniu i choć – mało kto uwierzy, że „PZP to cywilistyka” – to przed KIO zarzuty są narzędziem ataku (czyli formą obrony w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego).
Jest np. jeden zarzut wytrych odpowiadający praktycznie wszystkim stanom, a mianowicie zarzut prowadzenia postępowania w sposób niezapewniający zachowania uczciwej konkurencji oraz równego traktowania wykonawców (art. 7 ust. 1 PZP), z lubością przez wielu odwołujących powtarzany. O.K. napiszmy jakich to czynności się zamawiający dopuścił, pamiętając, że zarzut ów musi pozostawiać w związku z innymi naruszeniami przepisów, gdyż sam w sobie – choć powszechny – jest bardzo obszerny, ale np. w połączeniu z bezpodstawnym wykluczeniem odwołującego, czy zaniechaniem wykluczenia wykonawcy, już nie.
Zatem, zanim okaże się, czy nasze zarzuty zostały uwzględnione, czy okazały się chybione, napiszmy zarzuty i to tak, aby odwołanie było odwołaniem i aby na niezachowaniu warunków formalnych odwołania się nie skończyło, bo może i to nawet, jeżeli mamy rację.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }