Od pewnego czasu interesuje mnie problematyka związania ofertą przetargową.
Z moich dociekań wyszedł już jeden artykuł opublikowany w prestiżowym (przynajmniej w oczach akademików zajmujących się prawem gospodarczym publicznym) Przeglądzie Ustawodawstwa Gospodarczego. Kolejny jest już po recenzjach i czeka na publikację w Studia Iuridica Toruniensia.
Jednym z zagadnień, których dotąd nie poruszyłem w tych tekstach jest kwestia upływu terminu związania ofertą po wyborze oferty najkorzystniejszej.
Oferty niewybranych wykonawców nadal ich wiążą (chociaż w postępowaniach, w których zamawiający żąda wniesienia wadium wykonawcy ci mogą zwolnić się z obligu składając wniosek o zwrot wadium). Leży to w interesie zamawiającego, ponieważ w przypadku, gdy wybrany wykonawca uchyla się od zawarcia umowy, zamawiający może dokonać ponownego badania i oceny ofert pozostałych w postępowaniu wykonawców i wybrać najkorzystniejszą ofertę (art. 263 Pzp).
Stan związania ofertą musi być jednak ograniczony w czasie. Termin związania ofertą kiedyś upłynie. Prawo zamówień publicznych przewiduje jego przedłużenie przed wyborem oferty najkorzystniejszej: art 220 ust. 3 (postępowania unijne) i art 307 ust. 2 (postępowania krajowe).
Zastanawiam się, czy zamawiający może/musi skorzystać z art 220.3/307.2 Pzp po dokonaniu wyboru oferty najkorzystniejszej.
Roboczo przyjąłem, że przepisy te znajdą zastosowanie w sytuacji, gdy wykonawca uchylił się od zawarcia umowy i zamawiający przystąpił do ponownego badania i oceny. W takim przypadku postępowanie wraca do stanu sprzed wyboru oferty najkorzystniejszej, co wypełnia hipotezę art. 220.3/307.2 Pzp.
Natomiast nie widzę możliwości zastosowania tych przepisów, gdy do kres terminu związania ofertą nadchodzi po wyborze, ale przed uchyleniem się wybranego wykonawcy od zawarcia umowy. W takim przypadku oferty wygasną i zamawiającemu pozostanie jedynie art 252 ust. 2 Pzp.
–Maciej Lubiszewski–
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }