Przy okazji ogłoszenia tekstu jednolitego ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2013 r. Poz. 907), co miało miejsce w Dzienniku Ustaw z dnia 9 sierpnia 2013 r., kilka słów o skrótach publikatorów.
Poza legislatorami i osobami skazanymi na przygotowywanie projektów aktów prawa miejscowego, mało kto wie, że sposób zapisu skrótu dziennika urzędowego oraz jego rocznika, numeru i pozycji, doczekał się regulacji w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej” (Dz.U. Nr 100, poz. 908) – § 158 ust. 7 owych Zasad i pozostającej z nimi w sprzeczności Uchwały Ortograficznej nr 13 Rady Języka Polskiego (sprzeczność dotyczy wielkiej czy małej litery w „Nr”).
Interesujące, że kwestie uregulowane w rozporządzeniu i wypowiedziane mocą uchwały Rady, dotyczą dzienników posiadających numery. Po zmianie jaka miała miejsce 1 stycznia 2012 r., zostały nam pozycje i nieuregulowany sposób ich opisu, a mianowicie, czy po „Dz.U. z 2013 r.” piszemy „Poz.” z wielkiej litery czy „poz.” z małej litery.
Ja, uznając, że po roku jest kropka, piszę „Poz.” z wielkiej litery, choć w zdecydowanej większości ustaw napisano „poz.” małą literą.
Nie wiem, czy to poprawnie, czy nie, ale liczę, że ustawodawca i Rada ponownie w tej ważnej sprawie się znowu wypowie.
Osoby których to nie interesuje i niekorzystające z systemów obsługi prawnej, mogą zaś się cieszyć aktualnym, jednolitym tekstem ustawy.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Nie przekonuje mnie, że Poz. jest po kropce i powinno być wielką literą. Kropka po roku nie kończy zdania. Dlatego poz. powinno się rozpoczynać małą literą.
Niezależnie od tego, jak powinno się to pisać (choć piszę „poz.”), to życzyłbym sobie, aby autorzy Lexa umieszczali dane o publikacji aktu prawnego w sposób zgodny z wzorem, a nie oddzielając je kropkami.