Katalog oświadczeń lub dokumentów.

Robert Jaroszewski01 października 20143 komentarze

Przygotowując artykuł do dwumiesięcznika „Zamawiający. Zamówienia Publiczne w Praktyce„, lekturę którego polecam, wpadłem na trop ciekawostki, którą chciałbym się podzielić.

Sprawa dotyczy dokumentów przedmiotowych żądanych w postępowaniu.

W postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego obowiązuje zamknięty katalog dokumentów, jakich zamawiający może żądać od wykonawców, to jest wyłącznie oświadczeń lub dokumentów niezbędnych do przeprowadzenia postępowania. Oświadczenia i dokumenty mają potwierdzać spełnianie przez wykonawców warunków udziału w postępowaniu, a przez oferowane dostawy, usługi lub roboty budowlane wymagań określonych przez zamawiającego. Przepis prawa zamówień publicznych przyznał delegację dla Prezesa Rady Ministrów do określenia, w drodze rozporządzenia, rodzaje dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy, oraz formy, w jakich dokumenty te mogą być składane. Bywa jednak, że w owym zamkniętym katalogu oświadczeń i dokumentów znajduje się „coś”, co nijak dokumentem ani oświadczeniem nie jest. I tak, na podstawie § 6 ust. 1 rozporządzenia w celu potwierdzenia, że oferowane roboty budowlane, dostawy lub usługi odpowiadają wymaganiom określonym przez zamawiającego, zamawiający może żądać w szczególności:

1)      próbek, opisów lub fotografii produktów, które mają zostać dostarczone, których autentyczność musi zostać poświadczona przez wykonawcę na żądanie zamawiającego;

2)      zaświadczenia niezależnego podmiotu uprawnionego do kontroli jakości potwierdzającego, że dostarczane produkty odpowiadają określonym normom lub specyfikacjom technicznym;

3)      zaświadczenia niezależnego podmiotu zajmującego się poświadczaniem zgodności działań wykonawcy z normami jakościowymi, jeżeli zamawiający odwołują się do systemów zapewniania jakości opartych na odpowiednich normach europejskich;

4)      zaświadczenia niezależnego podmiotu zajmującego się poświadczaniem zgodności działań wykonawcy z europejskimi normami zarządzania środowiskiem, jeżeli zamawiający wskazują środki zarządzania środowiskiem, które wykonawca będzie stosował podczas wykonywania zamówienia na roboty budowlane lub usługi, odwołując się do systemu zarządzania środowiskiem i audytu (EMAS) lub norm zarządzania środowiskiem opartych na europejskich lub międzynarodowych normach poświadczonych przez podmioty działające zgodnie z prawem Unii Europejskiej, europejskimi lub międzynarodowymi normami dotyczącymi certyfikacji.

Próbki o których mowa w § 6 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia rzadko kiedy są oświadczeniem, czy dokumentem w sensie potocznym. KIO traktuje je jako „swoistego rodzaju dokumenty” (KIO 1272/13).

Najciekawszym elementem treści omawianego § 6 ust. 1 rozporządzenia jest jednak wyraz „w szczególności”, który katalog oświadczeń i dokumentów otwiera i to szeroko. Otwiera na instrumenty bardzo użyteczne i znowu nie mające dużo wspólnego z klasycznymi dokumentami, co pokazuje praktyka zamawiających i orzecznictwo KIO. Chodzi tu o prezentacje i oględziny produktów, badania, wzorcowe produkty, czy wersje demo programów komputerowych.

W tym miejscu bardzo ważna uwaga, nie zawsze te nieopisane prawem twory z otwartego katalogu dokumentów przedmiotowych będą dokumentem, równie dobrze mogą stanowić treść oferty (KIO 474/13).

Zdaniem KIO (2356/12) Z kontekstu danej sprawy może bowiem wynikać, iż zamawiający traktuje prezentację systemu informatycznego jako element merytoryczny oferty wykonawcy stanowiący element badania ofert, a nie dokument w rozumieniu art. 25 ust. 1 pkt 2 ustawy Prawo zamówień publicznych w zw. z § 5 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 2009 r. w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy oraz form, w jakich te dokumenty mogą być składane. Należy odróżnić dwa pojęcia: niezłożenie przez wykonawcę dokumentów potwierdzających, że oferowane dostawy spełniają wymagania określone przez zamawiającego od złożenia dokumentów potwierdzających, że oferowane dostawy nie spełniają wymagań określonych przez zamawiającego. Przyjęcie dopuszczalności wezwania do uzupełnienia prezentacji oznaczałoby dopuszczenie możliwości dokonywania poprawek w oferowanym oprogramowaniu po terminie składania ofert, co pozostawałoby w sprzeczności z zasadą równego traktowania wykonawców.

Kto ma wiedzieć, czy to jest dokument? Oczywiście zamawiający, choć nazbyt optymistyczne bywa to założenie.

Wszystko skłania do refleksji o konieczności uregulowania tej problematyki wprost w przepisach, o co ustawodawcę proszę.

{ 3 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Paweł 10 lutego, 2017 o 13:45

Dzień dobry,

Mam taką sytuacje :
Startowałem w przetargu na roboty budowlane wszystkie dokumenty super , jestem najtańszy z tym że w ŚWIZ ie było napisane aby dostarczyć ” dowód wpłaty wadium” no to wpłaciłem wadium tego samego dnia co przetarg wziąłem dowód tej wpłaty i załączyłem do oferty. W trakcie otwierania ofert pieniędzy na koncie nie było i unieważnili przetarg choć w swizie jest czarno na białym „dowód wpłaty”. Jest taki mały kruczek że oferentów było dwóch ja i Pan X . Pan X robi już dla nich 5 lat. Domyślam sie że chcą żeby to on dalej robił mimo ze ja jestem ” korzystniejszy”

Pyt 1. Czy zrobili to zgodnie z prawem ? bo czuje sie troche oszukany.
Pyt. 2 Czy spółdzielnie mieszkaniowe muszą ogłaszczać przetagi na kazdą robote? czy może być wybór z wolnej ręki?

Pozdrawiam Paweł Chodyński.

Odpowiedz

Maciej Lubiszewski 15 lutego, 2017 o 13:55

Panie Pawle, niestety zamawiający prawidłowo Pana wykluczył. Wadium wnoszone w pieniądzu ma być na koncie w momencie otwarcia ofert. Chodzi o to, by ofera była zabezpieczona od samego początku. Dowód wpłaty to tylko „kwitek” – liczy się kasa 🙂

Co do spółdzielni, to przyznam, że musiałbym to sprawdzić. Bardzo roboczo uzależniam to od tego, czyja ta spółdzielnia jest, ale to by wymagało szczegółowej analizy. A u mnie z czasem baardzo krucho.

Odpowiedz

Józef Edmund Nowicki 31 października, 2023 o 07:10

Bardzo przepraszam, że wtrącę moje trzy grosze, ale wadium wnosi się przed upływem terminu składania ofert (art. 97 ust. 5 ustawy Pzp). Rachunek bankowy musi być uznany kwotą wadium przed upływem terminu składania ofert. Tak było i tak jest. Oczywiście, rozumiem, że to zwykła omyłka pisarska. Pozdrawiam

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Kancelaria Radcy Prawnego Roberta Jaroszewskiego Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych jest Robert Jaroszewski prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Kancelaria Radcy Prawnego Roberta Jaroszewskiego w Bydgoszczy (85-790) przy ul. Fordońskiej 430.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem biuro@jaroszewski.legal.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: