Często zamawiający zapominają, że pewne – ich zdaniem – „usługi”, kwalifikują się jako roboty budowlane. A to już całkiem inna para kaloszy, już na etapie przygotowania postępowania w szczególności opisu przedmiotu zamówienia i ustalania wartości zamówienia, a im dalej w las tym więcej kłód, w postaci kształtu umowy o roboty budowlane i wpływu dokonanych przez zamawiającego czynności lub zaniechania dokonania czynności z naruszeniem przepisu ustawy na wynik postępowania.
Proszę uważać na znaki, a w szczególności pamiętać o wykazie robót budowlanych zawartym w rozporządzeniu do ustawy.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }