Wpis o polisach spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem. Postanowiłem pójść za ciosem i poruszyć jeszcze jeden wątek związany z warunkiem posiadania ubezpieczenia OC.
Będzie o sumowaniu polis.
Sumowanie polis OC
Wyobraźmy sobie, że zamawiający postawił warunek posiadania polisy w zakresie prowadzonej działalności związanej z przedmiotem zamówienia na sumę min. 5.000.000 zł.
Wykonawca, który samodzielnie nie spełnia warunku ma dwa wyjścia:
- utworzyć z innym wykonawcą konsorcjum w celu połączenia potencjałów,
- skorzystać z potencjału podmiotu trzeciego.
Oczywiście zakładam, że wykonawcy bardzo zależy na zamówieniu (więc opada opcja odpuszczenia sobie udziału w przetargu) oraz że warunek jest proporcjonalny i związany w przedmiotem zamówienia (więc odpada opcja skutecznego podważenia warunku np. przed KIO).
Stosunkowo prosty jest przypadek, kiedy nasz bohater nie ma w ogóle polisy i chce podeprzeć się polisą współkonsorcjanta lub podmiotu trzeciego, która opiewa na min. 5 mln zł. Jest to dopuszczalne i zamawiający bez mrugnięcia okiem, będzie musiał uznać, że warunek został spełniony.
A co w sytuacji, gdy nasz wykonawca ma polisę na 3 mln? Czy musi on szukać partnera z polisą na 5 mln, czy tylko na brakujące 2 mln?
Gdybyśmy uznali, że zamawiający potrzebuje polisy na 5 mln, ponieważ na etapie realizacji mogą pojawić się szkody o takiej wartości, to łączenie polis nic nam nie da. Zamawiający będzie musiał się liczyć, że szkoda o wartości 5 mln zostanie skompensowana wyłącznie w zakresie tej największej polisy (3 mln).
Tyle, że stawiając warunek posiadania ubezpieczenia OC, zamawiający nie może kierować się szacowaniem ryzyka na etapie realizacji zamówienia, ponieważ nie do tego służy ten warunek – pisałem o tym tu.
Zamawiający na podstawie polisy ocenia, czy wykonawca znajduje się w sytuacji ekonomicznej pozwalającej na wykonanie zamówienia.
Czy potencjały ekonomiczne się dodają?
Sądzę, że tak. Jeżeli jedną firmę stać na zainwestowanie w zamówienie 4 mln, a drugą – 5 mln, to wspólnie mogą zainwestować 9 mln, prawda?
Z tego względu, nasz wykonawca może pokazać swoją polisę oraz dowolną liczbę polis innych podmiotów (współkonsorcjantów lub podmiotów trzecich), byleby łączna suma ubezpieczeniowa wszystkich polis wyniosła co najmniej 5 mln. No i oczywiście, aby były to polisy w zakresie działalności gospodarczej związanej z przedmiotem zamówienia.
Teoretycznie art 23 ust 5 PZP pozwala zamawiającemu określić jakiś szczególny sposób spełniania warunków przez konsorcjum, jednak w takiej sytuacji na zamawiajacym będzie spoczywał obowiązek wykazania, że jest to uzasadnione charakterem zamówienia i proporcjonalne.
Biorąc pod uwagę, że uzasadnienie samego warunku jest dość mgliste, spełnienie dodatkowych wymogów z art 23 ust 5 będzie zadaniem karkołomnym.
Photo by Zdeněk Macháček on Unsplash
***
Przeczytaj także:
- Pozaustawowe zamówienia publiczne w otwartym dostępie
- Kwalifikacja podmiotowa w zamówieniu z wolnej ręki
- Wolna ręka po przetargu.
***
Uzasadnienie zmiany umowy w aneksie
Dziś otrzymałem e-mail następującej treści:
Dzień dobry Panie Macieju, proszę o pomoc. Musimy aneksować umowę na roboty budowlane na podstawie art 455 ust. 1 pkt 4 Pzp.
Czy w aneksie musimy napisać uzasadnienie tej zmiany?
Czy powołanie na artykuł ustawy w zupełności wystarczy? [Czytaj dalej…]
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Jeśli typowy przedsiębiorca ma tę swoją polisę na 1, lub 2 mln zł, a potrzebuje OC na 5 mln zł, to samodzielnie może dokupić ubezpieczenie do tej sumy. Jeśli z jakichś powodów uzyskanie takiej sumy u dotychczasowego ubezpieczyciela nastręcza jakieś trudności, wystarczy, jeśli kupi nowe ubezpieczenie na brakującą sumę u innego ubezpieczyciela, czy nawet u kilku ubezpieczycieli (np. wymóg posiadania polisy na 5 mln zł będzie spełniony przy posiadaniu trzech polis na sumę 2, 2 i 1 mln zł)
Sprawa sumowania polis RÓŻNYCH podmiotów stanęła przed KIO (i to chyba nie raz), co oznacza, że kiedyś w jakimś przetargu znalazł się wykonawca, który z jakichś względów skorzystał z możliwości łączenia polis, jaką daje PZP. Widocznie było to dla niego korzystniejsze, niż rozwiązanie, o którym Pan pisze.
Ale zgadzam się z Panem, że nie ma przeszkód, by sumować polisy wystawione na jednego wykonawcę.
Pozdrawiam
Maciej